2nd week of June 24
Omelette du fromage świecie.
Kolejny wspaniały tydzień dla naukowca.
Mianowicie Kolejny wspaniały 5 dniowy owocny tydzień pracy dla naukowca.....😁
22 dzień w ketozie bez przerywania🤗🥳
W pracy zaczeliśmy wyprzedaż także dzieje się, dzieje. Równolegle dopracowujemy nowe tematy i próbujemy się dograć z kontrahentami. Raz jest lepiej, raz gorzej ale lubię to co robię. Myślę , że coraz bardziej i sądzę , że nigdy tak prężnie się nie rozwijałam .
A poza pracą? Zachowania kompulsywne trochę mnie ponoszą, ale zdaje się nie jest jeszcze jakoś najgorzej. Kilka razy tylko złożyłam jakieś nikomu niepotrzebne zamówienie na ebay'u by je zaraz anulować. No i co. Kto jest bez winy niechaj pierwszy rzuci torbą zakupową😝. . Zakupy dają małe chwilowe wstrzyki dopaminy. Czasem łapie się na tym , że samo dodawanie do koszyka poprawia mi nastrój i zaspokaja ten dziwny głód nawet gdy zaraz potem zamykam stronkę . ..Głupie? Jak coś jest głupie i działa to najwidoczniej nie jest głupie.😝 Nie ważne czy się zajadasz, pijesz ,grasz czy kupujesz. Uciekasz w doraźne strzały dopaminy przed życiem. No i tak O. Jeszcze sporo pracy przede mną- nade mną, ale jest coraz fajniej i ja jestem coraz fajniejsza. W końcu życie to droga. No więc leze przed siebie. Jakbym dolazła ,pewnie nie wiedziałabym co z sobą zrobić. Także może dobrze , że demonów na podorędziu mam jeszcze kilka.
Rekiny w Sekwanie -sprostały moim oczekiwaniom. Film przegięty po całości. Paryż i katakumby rozpierdzielone epicko. Oceany zagrożone. Śmierć ,kutas i zniszczenie. Tak jak tygryski lubią najbardziej. Jestem usatysfakcjonowana.
Książkowo słucham teraz czwartkowy klub zbrodnii głównie dlatego , że czyta tą serię mój ulubiony Filip Kosior , ale brakuje mi już Bednarka. Mógłby coś napisać a nie. Jakieś tutaj przerwy wydawnicze. Facet powinien wydawać książkę co tydzień.
Młodzieżowym słowem minionego weekendu został "Kewlar"
Komentarze
Prześlij komentarz