"Życie to nie zupa, żeby potem było drugie"
A i ja do grzanek nie serwuje zupy 😏
Post się cały czas pisze ! Żeby nie było, że nie !Fajnie widzieć, że wciąż tu bywacie, mimo że nic nie pojawia się regularnie.
Byłam, głosowałam ale tak naprawdę nie mialam w sobie wiary, że uda nam się przerwać PISowskie panowanie. A tu proszę. Serce urosło i niesie mnie tak od 15stego.
- Korwin Mikke nie wchodzi do sejmu-dostaje w końcu czerwoną kartkę od wyborców. Do tego detronizuje go raz, że debiutantka to jeszcze KOBIETA! - extra smaczek i nawet przymknę oko , że to Bosakowa z Jordo Chujis.
- Wołoszański wygrał z Macierewiczem.
- Bodnar wygrywa w USA
- Mentzen potyka się o stolik
- Zbigniew Spadochroniarz Ziobro przegrywa o 50% głosów z Pawłem Kowalem 1nką KO w Rzeszowie.
- Holecka zwraca sie do przestawicieli obecnej opozycji per Kochani
- Piekna rekordowa Frekwencja-jeszcze Polska nie zgineła 74.38%
- Referendum niewiążące
- W okręgu Rydzyka wygrywa KO
To niestety dopiero poczatek długiej drogi.
Za dwa lata wybory prezydenckie a obecnie nam panujący ma prawo do blokowania senackich ustaw przez prezydenckie Veto.
Nowy rząd będzie musiał stawić czoła wielu problemom poczynając od ucięcia rozdawnictwa. Ciężko będzie za dwa lata ludziom wytłumaczyć , że teraz musi być gorzej by potem było lepiej. Pisiory pewnie będą trzymać się stołków pazurami- próbując skłócić koalicjantów. Żeby nas teraz tylko Szymon nie zawiódł.
Odnośnie mnie - To cóż- Jutro wolne i Randka w Maidstone, a zaraz ulubiona część mojej egzystencji a mianowicie urlop. Tym razem od poprzedniego wypadu do Polski - nie miałam szansy zbytnio ani się za siebie zabrać ani odpocząć . Użerałam się z silnym- czasami totalnie nokautującym bólem pleców - w związku z czym rozpieszczałam się niezdrowym żarciem i winkiem. Wiadomo. Pewnie się kulam, aleee co tam. Na wagę nie wchodzę, żeby sobie nie psuć humoru. Taktyka jak zamkne oczy to mnie nie ma, może nie jest w 100% skuteczna ale dopóki ktoś nie wyjedzie z dobrodusznym "ale się spasłaś" - działa. Poza tym chubby ludzie którzy przypominają ludzika Micheline wydają się bardziej sympatyczni niż modelki Victoria Secret.Dziś śniło mi się , że znów mam raka chemię i tracę włosy - więc jestem wdzięczna opaczności , że moje sny zwykły się spełniać na opak. Lubię to życie , Was i siebie nawet trochę też. Chcę się nim jeszcze nacieszyć.
Ileż tam było sczegółów- od nieprzyjemnego uczucia rozpychania żył w zgięciu łokcia gdy kroplówka wtacza się chłodnym strumieniem do żyły- po rozmowę z panią doktor prowadzącą. Ta szczęsliwie była bardziej kompetentna i ludzka niż ta która trafiła mi się w prawdziwym życiu.
Zastanawiam się czy to nie wiąrzę się z symboliczną granicą do której się zbliżam.
Gdy miałam 11 lat wykryli u mnie Ziarnicę Złośliwa III stopnia . Pełne wyleczenie ogłoszono gdy skończyłam lat 13 po 6 blokach chemioterapii i 3 blokach radioterapii. 2 istotne lata rozwoju społecznego i płciowego przezyłam w izolacji od rówieśników i szkoły - blisko śmierci i smrodu Juraszowkiego oddzialu onkologii dziecięcej- gdzie dzieciaki zamiast na deskach jezdziły na stojakach do kroplówek. Większość nowotworów ma to do siebie , że za nawrót uznaję się wznowę w przeciągu 5 lat - Hodgkin- 20 lat.
Więc jakoś właśnie koncząć 32 lata, weszłam w ostatni rok tej umownej granicy.
Porąbane jak działa ludzki umysł.W każdym razie nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. Postanowiłam zrobić mały przegląd techniczny kaczuchy. Korzystając z nadażającej się okazji zapisałam się na badania kontrolne, usg jamy brzusznej, usg babskie ,dentystę i takie tam.
Będe Brand New Kaczuch.
Nie ma to tamto. Dbanie o siebie to nie tylko fajne kosmetyki ciuchy i gadżety.
Badaj się ! Bądź mądry !
Dobrze, że jesteś.
Dobrze że to Ty jesteś...I dobrze by było gdyby ten post się już przestał pisać a zaczął się pomału pisać następny 😝🫂
OdpowiedzUsuń